Co oznacza ból dziąsła po usunięciu zęba u 27-latki?
Witam, tydzień temu w piątek (18.05) miałam usuwaną dolną prawą 7. Ząb w tamtym roku był leczony kanałowo, ale byl bardzo kruchy i w rezultacie została po nim jedynie jedna ścianka ponad dziąsłem. Ekstrakcja nie była łatwa, bo podczas niej ząb też się kruszył, dentysta rozwiercał korzenie i chyba coś tam jeszcze grzebał. W rezultacie wyrwał korzenie pojedynczo. Do rana dnia kolejnego ciągle sączyła mi się krew z dziąsła. Oprócz bólu po ekstrakcji pojawiła się opuchlizna na policzku. Ratowałam się tabletkami przeciwbólowymi, aż w końcu w poniedzialek poszłam ponownie do dentysty, który czymś tam mi przemył ranę, włożył jakieś 2 białe kawałki do środka, przepisał antybiotyk Clyndamicin 600mg na 6 dni 2 razy dziennie i ketonal. Już było coraz lepiej, ale od wtorku popołudniu znowu ból powrócił i teraz już boli non stop. Bez ketonalu się nigdzie nie ruszam bo bardzo boli. A dzisiaj rano obudziłam się znowu z opuchlizną, większym bólem dziąsła i ponadto duzym bólem sąsiadującej bezpośrednio 6 - ząb boli już przy lekkim dotykaniu. Co to może być? W niedzielę wieczorem wezmę ostatnią tabletkę antybiotyku. Czy ten ból dziąsła i zęba minie? Dodam, że od wtorku jestem za granicą i nie mam możliwości żeby mój dentysta ponownie obejrzał ranę. Napiszę jeszcze, że czasem przepłukiwałam dziąsło szałwią, a wczoraj wieczorem przepłukałam roztworem wody z wodą utlenioną. Czy to mogło sprawić, że dzisiaj obudziłam się z jeszcze większymi dolegliwościami? Bardzo proszę o poradę co robic w takiej sytuacji?