Co oznacza ból po kompresyjnym złamaniu kręgu?
Dzień dobry,
Półtora roku temu przewróciłam się na oblodzonym chodniku. Rentgen wykazał złamanie kompresyjne trzonu kręgu. Po długim odpoczynku i zażywaniu leków przeciwbólowych wszystko wróciło do normy. Pół roku temu powtórzyłam badanie RTG w związku z bólami w okolicy lędźwiowej kręgosłupa po niefortunnym zasłabnięciu, w wyniku którego upadłam na podłogę - nie doszło do żadnego uszkodzenia, ale wyraźne były zmiany zwyrodnieniowe ( zgodnie z opisem - nic niezwykłego w tym wieku). Tydzień temu ból w dolnej części kręgosłupa znowu wrócił, tym razem bez żadnego powodu. Po przebudzeniu (ok 5 rano) czuję się normalnie, zarzynający ból zaczyna się wraz z wstaniem z łóżka i rozpoczęciem normalnej aktywności, nasila między 7 a 9 rano ( tył pleców, pachwina, promieniuje do nogi, utrudniając chodzenie, muszę ciągle zmieniać pozycję, najlepiej jest kiedy stoję), a potem jest coraz mnie dokuczliwy. Ok. godziny 17 czuję się zupełnie normalnie, wieczorem jak nowonarodzona. Dla pewności zrobiłam USG - niczego nie wykazało. Proszki przeciwbólowe ( w tym ketonal) nie pomagają. Nacieranie maścią (delikatny masaż) przynosi krótkotrwałą ulgę.