Co oznacza kłucie w okolicy skroni?
Witam, od dwóch tygodni bez przerwy towarzyszy mi kujący ból głowy zlokalizowany w lewej skroni. Raz boli mocniej, raz słabiej, raz z większą częstotliwością, raz z mniejszą mam 23 lata i do tej pory nigdy nie występował u mnie ból tego typu. Zaczęło się dwa miesiące temu, trzy dni bolało, nie chciałam faszerować się lekami, poszłam za radą koleżanki i wypiłam bardzo dużą ilość wody, pomogło na tydzień. Za tydzień historia się powtórzyła i znów pomogła woda. Jakiś czas później znowu dopadł mnie ból, tym razem woda nie pomogła, samo przestało boleć. Kolejny atak bólu zaczął się dwa tygodnie temu i trwa nadal. Poszłam do lekarza, niestety w wynikach krwi nic nie wyszło. Tabletki nie pomagają (ibum, Apap, leki na migrenę, Ketonal). Dostałam skierowanie do neurologa, jednak znam nasze realia i wiem, że będę bardzo długo czekać. Oczywiście zapiszę się, ale co powinnam robić do tego czasu? Jak sobie radzić z bólem skoro nawet Ketonal nie pomaga?