Co oznacza krwawienie po poronieniu u 24-latki?
Witam serdecznie. Proszę o poradę a tu moja historia : 14 maja lekarz ginekolog potwierdził mi 5 tc, następnego dnia tj 15 maj będąc w domu zaczęła lecieć że mnie duża ilość wody zmieszana z krwią, następnie zaczęłam bardzo krwawic, zadzwoniłam do ginekologa, stwierdził że prawdopodobnie doszło do poronienia, kazał przyjechać następnego dnia na wizytę. 16 maja pojechałam, stwierdził że doszło do poronienia, zalecił samoistnie poronienie, dał skierowanie na szpital w razie gdybym zaczęła bardzo krwawic, cały czas byłam z nim w kontakcie telefonicznym mówił że wszystko jest ok l. Na początku czerwca zaczęłam bardzo mocno krwawic, dostałam krwotoku udalam się na szpital, zrobiono badanie, następnie usg, na usg okazało się, że mam bardzo dużego krwiaka 46mm na 35mm co więcej? Ciąża, 10 tydzień, położono mnie na oddziale ginekologiczny podtrzymywania ciążę, oklamywano że krwiak się zmniejsza, niestety po 2 tygodniach doszło do poronienia, na wypisuie z ostatniego badania USG gdy dziecko jeszcze żyło krwiak wielkości 50mm na 46mm, zaqplikowano mi 2 razy cytotec (nie jestem pewna jak się pisze) 2x 3 tabletki dopochwowo 2x1 tabletka do odbytu, po 3 dniach wpisano do domu z pozostałością 11mm tkanek. Na początku krwawienie jakby miesiączki we, później budzenie, następnie kilka dni czysto. Dziś mija 4 tydzień od poronienia i od 3 dni zaczęłam znów krwawic, nie jest tego dużo ale jest to "żywa krew" jutro mam wizytę u ginekologa ale nie mam pojęcia co to może oznaczać.. Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję.