Co oznacza przeskakiwanie w biodrze u 38-latki?
Witam.
Mam 38 lat. Od ponad roku intensywnie jeżdżę rowerem stacjonarnym (codziennie 8 km, schodzę spocona). Od miesiąca w lewym biodrze coś przeskakuje podczas chodzenia. Jeśli przyłożę rękę do biodra, to czuje, że coś się przesuwa. Tylko w niektórych sytuacjach jest to bolesne, np. kiedy stanę na lewej nodze i przechylę się na lewą stronę albo stojąc na lewej nodze poruszam prawą w lewą i prawą stronę. Nie miałam żadnego urazu. Zrezygnowałam z roweru, chociaż w czasie jazdy nie ma przeskakiwania, chodzę wolniej z uwagi na to, że boję się bólu, utykam. Mam wrażenie, jakby kość miała wysunąć się ze stawu. Trzaski nie są słyszalne. W tym samym czasie pojawiło się przeskakiwanie chyba kości w lewej nodze. Pojawia się ono np. podczas schodzenia ze schodów. To nie boli, ale jest słyszalne. Czy jazda rowerem jest dla mnie bezpieczna i co mogę zrobić, żeby poprawić stan zdrowia?
Pozdrawiam.