Co oznacza silny ból pleców i tkliwość skóry?
Witam!
Jakiś tydzień temu przepracowałem się konkretnie. Jadłem raz dziennie, małą ilość jedzenia, pracowałem po 12 - 16 godzin, mało spałem. Po tym czasie pojawiły się następujące objawy:
- Pierwszego dnia pojawił się ostry ból w dolnej części pleców, zlokalizowany po lewej stronie.
- Następnego dnia ból objął całe dolne plecy.
- Trzeciego dnia pojawiła się tkliwość skóry w okolicach gdzie najpierw pojawił się ból. Dotyk skóry powodował ból przywodzący na myśl poparzenie.
- Tego samego dnia (wieczorem) na skórze pojawiły się czerwone wybroczyny w dolnej części pleców. Zarówno po lewej jak i prawej stronie ciała. Połączone było to z uczuciem rozbicia jak przy przeziębieniu. Lekki stan podgorączkowy 37.5 stopnia.
- Czwartego dnia wybroczyny przeistoczyły się w swoiste krosty.
- Dzisiaj (dzień piąty) krosty wypełniły się żółtawym płynem, niby ropą. Plecy dalej bolą, skóra boli i swędzi jak cholera.
Pytanie jest następujące: Czy może być to półpasiec? Oczywiście wybroczyny na skórze pojawiły się po obu stronach ciała, ale być może wirus zaatakował trochę więcej nerwów niż normalnie z racji tego, że dość mocno osłabiłem organizm w ostatnim czasie.
Oto zdjęcie zmian skórnych na ten moment:
https://bit.ly/2ybkC2Q
Czy jeżeli jest to półpasiec, to mogę normalnie pracować? Moja praca nie męczy fizycznie, ale bardzo obciąża psychicznie i jest stresująca.