Co oznacza wynik badania skóry u 26-latka?
Dzień dobry,
Miesiąc temu poszłam do dermatologa, aby pokazać mu znamię, które zrobiło mi się niedaleko kolna. Lekarz po obejrzeniu znamienia dermatoskopem stwierdził, że według niego jest to rak skóry 1 stopnia i dał mi skierowanie na pobór wycinka i badania histopatologiczne.
Dwa tygodnie później otrzymałam wynik badania, który brzmiał następująco: "Śródnaskórkowy atypowy nowotwór melanocytarny o zaburzonej symerii, strukturze gniazdowatej z tendencją do zlewania się gniazd, miejscami morfologii Spitzolidalnej, bez zauważalnych figur podziału, z pojedynczymi pagetoidalnym melanocytami.
Z tym wynikiem udałam się do chirurga onkologa, który wyciął mi znamię z zachowaniem bardzo dużego marginesu i wysłał je na ponowną histopatolgię. Wynik histopatologii brzmi następująco: "Mikroskopowo stwierdza się wyłącznie elementy bliznowacenia, bez elementów komórkowych znamienia melanocytarnego."
Nadmienię, że mam dopiero 25 lat, dlatego jest dla mnie bardzo ważne, aby tego nie zaniechać. Onkolog powiedział, że wszystko jest w porządku, dalsza diagnostyka nie ma sensu, ponieważ patomorfolog nie wykrył nic co mogłoby nas martwić.
Bardzo proszę o poradę co ma zrobić dalej? Czy udać się na konsultację do innych specjalistów? Wynik drugiego badania jest bardzo "skromny" (nie wyczerpuje tematu), a z tego co wiem powinnam się sugerować ostatnim wynikiem i boję się, że nikt nie potraktuje mnie poważnie.
Z góry serdecznie dziękuję za każdą podpowiedź.
