Co oznaczają szumy w głowie przy astmie?
Witam. Od 15 lat mam zdiagnozowaną i leczoną astmę.
Od ponad roku mam powracające szumy w głowie. Początkowo pojawiały się sporadycznie, teraz mam je przez cały dzień, przez co nieraz mam problemy z zaśnięciem. Szumom towarzyszy taki pulsujący ucisk głowy.
Ponadto w okolicach policzków i czoła czuje coś jakby ucisk, dyskomfort. Czasami pojawia się ból szczęki. Odczuwam drapanie w gardle utrzymujące się od ponad roku, drapaniu towarzyszy ciągłe chrząkanie oraz wypluwanie wydzieliny.
Kataru nie mam. Raz na miesiąc zdarzy mi się wciągnąć zawartość zatok gardła 1 wypluć - wydzielina jest gęsta i ma żółtawa barwę, czasem zielonkawą. Czasami w nocy pojawiają się poty.
Gorączek nie mam, maksymalnie 37 st. Wszystkiemu towarzyszy ciągłe zmęczenie i uczucie rozbicia. Mam nawracające infekcje leczone u internisty. Od listopada przerobiłem cztery antybiotyki paleta innych leków.
Ostatnio miałem zdiagnozowane zapalenie oskrzeli i początki zapalenia płuc. Kiedyś tak często nie łapałem infekcji.
Internista problemu nie widzi, twierdzi, że to wszystko kwestia przepracowania, zmęczenia i złej pozycji przy komputerze. Osobiście czuje że to coś innego. Samemu próbuje doszukać się przyczyn.
Dodam, że w sierpniu 2016 miałem na sobie trzy kleszcze, które samemu usunąłem - rumienia nie zauważyłem.
Ponadto w podobnym okresie miałem problemy z uzębieniem. Miałem kilka zębów mocno zaniedbanych.Nad 6 pojawił się ropień który po tygodniu samoczynnie zniknął.
Po kilku miesiącach byłem u dentysty, który usunął szóstkę i trzy inne zęby, przy dwóch były torbiele.
Zastanawiam sie czy może to być zapalenie zatok (jednak kataru niemam) które wzięło się od zębów lub borelioza?