Co oznaczają zaburzenia neurologiczne w ciąży?
Chciał bym opisać chorobę mojej żony i zadać kilka pytań
Żona była w ciąży planowany termin był na połowę kwietnia. Od połowy marca zaczęły się problemy z mową i czytaniem lekarze twierdzili że to jest spowodowane przez ciążę bo jest opuchnięta ( ma duzo wody w sobie) i odsyłali ja do domu.
W dniu 10 kwietnia wkoncu wysłali ja do szpitala na kompleksowe badania,stwierdzili że z ciążą jest wszystko ok ale zdecydowali się na tomografie komputerowa głowy i znaleźli tam guza o wielkości około 3,5 cm stwierdzili że to łagodny oponiak w lewym płacie skroniowym.
12 kwietnia zdecydowali się na cesarskie cięcie ze znieczuleniem miejscowyn.
16 kwietnia zrobili kolejny tomograf komputerowy z kontrastem wysłali wyniki na neurochirurgię i czekaliśmy na dokładną datę operacji. W tym dniu późnym popołudniem wypislai żonę do domu.
18 kwietnia zauważylismy że żona ma coraz słabsza prawą rękę ( traciła czucie w dłoni) po telefonie na oddzial skąd żonę wypislai pojechaliśmy do szpitala, wykonali ponownie tomograf głowy i stwierdzili udar mózgu i przewieźli żonę na oddział poudarowy. W środę wieczorem żona czuła się w miarę dobrze była w stanie chodzić problem był z mówieniem i z prawą ręką. co 3 godziny kontrolowali i powiedzieli że jak stan się będzie pogarszał to przewioza ja na neurochirurgię.
W czwartek 19 rano żona już nie mogła w stać i ruszać ręką, praktycznie już nie mówiła. Około godziny 18 dostała pierwszego ataku padaczki kolejny tomograf i decyzja że przewożą ja wieczorem neurochirurgie.
W piątek 20 kwietnia o 9 rano dochodzi do kolejnego padaczki po którym zdecydowali się na operację.
Operacja przebiegła zgodnie z planem, i czekaliśmy na wyniki histopatologiczne.
Żona z każdym dniem czuję się coraz lepiej po kilku dniach wstała na nogi i powoli odzyskuje rękę i zaczyna coraz lepiej mówić.
3 mają przyszły wyniki histopatologiczne poinformowano nas że to gwiazdziak 3lu 4 stopnia złośliwości od najbliższej środy żona zaczyna radioterapie i chemie.
Moje pytanie czy to możliwe że lekarz w dniu 10 źle odczytał wynik tomografu?
Czy jak by odpoczynku wiedzieli że to gwiazdziak to leczenie wyglądało by inaczej?
Dodam tylko że to wszystko dzieje się nie w Polsce tylko w szpitalu w Szwecji