Co robić z tymi objawami jak przy infekcji dróg rodnych?

Dzień dobry, Od stycznia męczyłam się z grzybicą pochwy, a dokładniej Candida Dubliniensis. Wybrałam wiele globulek, byłam teraz na kolejnym posiewie i w końcu nic nie wyszło, nie ma bakterii i nie ma grzybów. Natomiast podczas wizyty pani doktor myślała, że infekcja dalej się utrzymuje z racji tego, że miałam sporo gęstej wydzieliny i od czasu do czasu mnie coś zapiecze i zakłuje, dostałam na to tabletki Clotrimazolum, które wybrałam czekając na wynik posiewu, pH mierzone papierkiem było w normie. Jak się okazało w posiewie nic nie wyszło prócz licznych kolonii Lactobacillus spp. (brałam sporo probiotyków po leczeniu globulkami). Od czego w takim razie mogą być te objawy jak przy infekcji (choć nie tak nasilone)?
KOBIETA, 36 LAT 5 miesięcy temu

Szanowna Pani,



Rozumiem, że mimo negatywnego wyniku posiewu oraz wyraźnej poprawy po leczeniu przeciwgrzybiczym, nadal odczuwa Pani niepokojące objawy przypominające infekcję, takie jak gęsta wydzielina, sporadyczne pieczenie czy kłucie.

Co może być przyczyną tych objawów mimo „czystego” posiewu?

1. Podrażnienie i nadwrażliwość nabłonka po przewlekłej infekcji

– Długotrwała walka z grzybicą (zwłaszcza oporną, jak Candida dubliniensis) oraz stosowanie wielu globulek mogą prowadzić do podrażnienia błony śluzowej pochwy i sromu. Objawy mogą się utrzymywać jeszcze kilka tygodni po ustąpieniu infekcji.

2. Zaburzenia równowagi mikrobioty pochwy (dysbioza)

– Obecność licznych kolonii Lactobacillus spp. świadczy o dominacji bakterii korzystnych, co jest dobrym znakiem. Jednak po intensywnym leczeniu możliwe jest, że ekosystem pochwy nie wrócił jeszcze do pełnej równowagi, co może powodować nieprzyjemne objawy mimo braku zakażenia.

3. Nadmierna suchość lub reakcja na środki chemiczne

– Pieczenie lub kłucie może być związane z suchością pochwy (szczególnie w drugiej fazie cyklu, w stresie lub po 35. roku życia), bądź z podrażnieniem przez kosmetyki intymne, wkładki, detergenty.

4. Nadwrażliwość pozainfekcyjna / wulwodynia / podrażnienie nerwowe

– Jeśli objawy utrzymują się mimo braku infekcji, czasem mamy do czynienia z tzw. zespołem „infekcji fantomowej” – gdy śluzówka i zakończenia nerwowe długo „pamiętają” stan zapalny. Wówczas pomocna może być konsultacja u ginekologa specjalizującego się w bólu przewlekłym/wulwodynii.

✅ Co można zrobić?

1. Zachować spokój – wynik posiewu jest dobry

Brak grzybów i bakterii chorobotwórczych to bardzo dobra wiadomość – organizm wraca do równowagi.

2. Kontynuować wspieranie flory bakteryjnej

– Probiotyki dopochwowe lub doustne (z Lactobacillus rhamnosus GR-1 i Reuteri RC-14)

– Nawilżające globulki dopochwowe bez leków (np. z kwasem mlekowym, hialuronowym)

3. Unikać czynników drażniących

– Nie używać mydeł/żeli intymnych z zapachami

– Unikać obcisłej bielizny, wkładek higienicznych z tworzyw sztucznych

– Stosować delikatne płyny o pH 4,0–4,5 lub przemywanie samą wodą

4. Jeśli objawy się utrzymują:

– Warto rozważyć cytologię płynową, posiew na rzadkie bakterie beztlenowe lub badanie pod kątem atrofii/LSIL (szczególnie po 35. r.ż.)

– Konsultacja z ginekologiem uroginekologicznym lub dermatologiem (np. pod kątem liszaja, alergii kontaktowej)

Podsumowując:

Obecne objawy mogą wynikać z okresu rekonwalescencji śluzówki po przebytej grzybicy, nadwrażliwości nabłonka lub niepełnej jeszcze stabilizacji mikrobiomu pochwy. Jeśli nie nasilają się i nie towarzyszą im nowe objawy (gorączka, swędzenie, nieprzyjemny zapach, upławy o dziwnym kolorze), najprawdopodobniej sytuacja się unormuje.



W razie wątpliwości – warto wykonać kontrolny wymaz pH, badanie czystości pochwy oraz rozważyć delikatne środki nawilżające i wspierające mikroflorę.



Z wyrazami szacunku,

Położna

Martyna Dudzińska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty