Co znaczy ten problem z uchem?
Dzień dobry.
Mam pewien problem z odbieranymi dźwiękami po zapaleniu ucha.
Może najpierw od początku historia choroby.
Zaczęło się wszystko od zęba, wtedy już jakieś 3 tyg. temu też zaczynało przytykać się ucho i pobolewać - okazało się, że przy mojej ósemce, która wyrosła prawidłowo zrobił się z tyłu "kapturek". Pani stomatolog go wycięła i oczyściła ósemkę.
Na drugi dzień po zabiegu obudziłem się z totalnie zatkanym i "tętniącym" uchem (szumy i tętno słyszalne) ból ucha. Udałem się do lekarza rodzinnego - przepisał antybiotyk Augmentin krople Dicortineff skierowanie pilne do Laryngologa, który potwierdził dobrze dobrane leczenie. Brałem go przez trzy dni ale ból się nasilał i nie było poprawy. Pojechałem więc w weekend do szpitala i tam lekarz zmienił antybiotyk na Zinoxx 500 krople Lix. To zaczęło działać, dziś skończyłem antybiotyk, byłem na badaniu audiogramem i wynik wyszedł wzorowy z małym odchyłem przy 8 khz. Po obejrzeniu ucha obrzęk również ustał i został jakiś kawałek naskórka, który się zregeneruje. Dlatego zakaz moczenia itp.
I tutaj mam jeszcze problem - Tętnienie i szum przeszły jednak cały czas ucho jest przytkane (słyszę siebie) i cały czas słyszę pisk jak po głośnym koncercie. Najgorsze jest to, że muzykę czy też każdy inny dźwięk słyszę w tym uchu o jeden ton (?) oktawę (?) wyżej niż powinienem. Przez to wszystko brzmi jak z zepsutej pozytywki. Dostaję od tego szału. Są jeszcze zawroty głowy i często mi nie dobrze - ale zdaję sobie sprawę, że to może być od choroby czy antybiotyku. Ten objaw utrzymuje się od środy kiedy to ucho zaczęło się odtykać i zdrowieć i nie chce zniknąć. Następną kontrolę mam 11 grudnia a ja zapomniałem się zapytać, czy to normalne przy tej chorobie.
bardzo dziękuję z góry za zainteresowanie moim problemem.
Pozdrawiam.