Co zrobić w przypadku nawracających infekcji gardła?
Od ponad roku męczę się z problemem gardła. Ciągłe infekcje, zapalenia zatok a w dodatku jednostronnie większy migdałek... Dużo większy.
Jakieś 3 miesiące temu po zleceniu laryngologa zostały usuniete lecz nikt ich nie zbadał hispatologicznie (wszędzie piszą że jeden większy migdałek to rak) Na dodatek w 2012 roku miałem robioną torbiel w zatoce szczękowej lewej.
Od jakiegoś miesiąca czuję czasami bóle w okolicy lewej strony gardła.... Co to może być? Czy powinienem wykonać jakieś badania w kierunku nowotworu? Czy zawsze powoszony migdal oznacza nowotwór? Proszę o odpowiedź bo psychicznie się zniszcze.