Czemu swędzi mnie skóra - czy to alergia?
Od 2 tygodni swędzi mnie skóra, świąt z czasem narastał aż ustabilizował się na jednym poziomie (jak dla mnie znośnym). Przy podrapaniu czy w ogóle podrażnieniu swędzącego miejsca ono coraz bardziej swędziało a nawet "piekło", towarzyszyło temu zaczerwienienie skóry, gęsia skórka, dreszcze. Dodatkowo od tygodnia zaczęły pojawiać się jakby wypuklenia/bąble po ukąszeniu komara lub poparzeniu pokrzywy i pręgi. Po jakimś czasie widoczne podrażnienie znika, a z niektórych uwypukleń robią się pojedyncze krostki - rzadko tak się dzieje. Ich umiejscowienie jest różne, szczególnie na dekolcie, szyi (pod żuchwą), za uszami, za kolanami, ręce. (Takie objawy, tj. świąt, bąbelki pojawiały się u mnie może 1 raz na 2 miesiące pod żuchwą, ale zwykle trwały one 1 godzinę i znikały, zawsze je ignorowałam). Od tygodnia piję wapno i myję się mydłem szarym "biały jeleń" lecz objawy nie ustają! Niczego nie zmieniałam: proszku do prania, ubrań, kosmetyków, lekarstw nie przyjmuję, jedyne co wydaje mi się podejrzane to to, że objawy wystąpiły 3 dni po powrocie z 4-dniowego wyjazdu, ale wątpię by ktoś był tam nosicielem czegoś. Dodam jeszcze, jeśli to ma znaczenie, że jestem kobietą w młodym wieku. Bardzo proszę o pomoc i porady. Z góry serdecznie dziękuję.