Czy 3-latek musi przyjąć antybiotyk?
Witam serdecznie, pierwszy raz mam dylemat odnosnie mojego 3 letniego synka. Jak dotad nigdy dotad nie bral antybiotyku, zawsze dzielnie znosil infekcje (dzien, dwa, trocje temp i to wszystko). Teraz zachorowal nam 5 dni temu, pierwsze 2 dni to byl tylko katar i troche suchego kaszlu, osluchowo czysto wiec lekarz zalecil jedynie sol fizj. I leczenie objawowe. Natomiast ostatnie 3 dni przyniosly nam temperature w nocy (38) i w srodku dnia okolo 37.0 - 37.5. Jak dotad nigdy nie mial az tak dlugo temp, w dodatku katat splywa mu doslownie co minute, zas kaszel zaczalbyc meczaco mokro i pozbawia go sil. Dzisiaj rano ponownie wizyta u lekarza i lekarka jednak zaproponowala antybiotyk bo przeciaga sie w czasie no i uslyszala delitkane zmiany osluchowe. Nie daje mi to spokoju bowiem dzisiejszy dzien byl pierwszy gdy wreszcie jako tako syn przespal noc, i kaszel sie zmniejszyl. Czy na prawde antyniotyk musi byc? Czy jesli sa pozotywne przeslanki to np. zmiany osluchowe moga sie cofnac same bez ingerencji antybiotykowej?