Czy ból podbrzusza może być oznaką ciąży?
Witam, od ponad tygodnia (pierwszy ból miałam w środę) pobolewa mnie podbrzusze. Nie jest to ból jednostajny, ale tak raz na jakiś czas raz ostrzej, a raz leciutko. Jest to ból lekko zbliżony do miesiączkowego, ale nie do końca ten. Miesiączkę powinnam otrzymać najwcześniej 26 stycznia, a moja ostatnia była 28 grudnia. Współżyłam z chłopakiem w sylwestra oraz ostatni czwartek. Nie wykluczam ciąży, aczkolwiek wydaje mi się, że to nie jest to. Dziś wypiłam dwa Tigery (tak wiem, że to jest niezdrowe, ale powoli je rzucam, a swojego czasu piłam je codziennie) i po nich ból się bardzo wyostrzył, w ostatni weekend piłam alkohol... Co więcej, mam lekkie mdłości, uczucie ścisku w gardle, lekkie zawroty głowy jak wstanę, mocniejsze wzdęcia i lekko podwyższoną gorączkę. Wspomnę też, że cierpię na zespół nadwrażliwego jelita. Czy to mogą być po prostu objawy związane z jelitami? Czy ciąża czy coś poważniejszego dzieje się w macicy lub jajnikach? Zbliża się sesja i trochę się stresuję. Do lekarza nie mam czasu chwilowo się wybrać, a na test jest za wcześnie. Aczkolwiek nie wiem, na co się nastawiać. Dziękuję za pomoc.