Czy dolegliwości paznokci mogą mieć poważniejsze podłoże?
Witam. Jestem po wizycie u dermatologa i został mi przepisany lek o nazwie Ciclolack 80mg/g. Mam go przyjmować 2 razy w tygodniu przez około 3-4 miesiące. Od kilku lat mam problem z zażółceniem paznokci u dużych palców u stóp. To zażółcenie raz jest ciemniejsze i warstwa jednego paznokcia jest bardziej przesuszona, natomiast w niektóre dni to zażółcenie jest o wiele mniej zauważalne i wygląda najwyżej jak przebarwienie od używania czerwonego lakieru bez podkładu. (lakierów od dłuższego czasu nie używam). Nigdy nie miałam problemów z resztą paznokci, a tutaj to przebarwienie i lekkie poprzeczne pasy/wgłębienia występują już z 4 lata. Wcześniej do lekarza się nie zgłaszałam, bo dopiero przez przypadek dowiedziałam się o grzybicy pleśniowej z internetu i podpasowałam objawy. Czy możliwe jest, że przez tak długi czas stan się nie pogorszył? Czy może być inna przyczyna tych zmian i powinien zostać zlecony mikroskop lub dodatkowe badania? Po jednorazowym użyciu lakieru ( piłowaniu) paznokcie są wybielone i gładkie i zastanawiam się, czy tak długie stosowanie nie zaszkodzi. Podejrzewam, że nawet po 2-3 zastosowaniu nie będę wiedziała którą część paznokcia mam spiłować. Czy jest możliwe, że dane objawy są oznaką problemów z organizmem (jelita/żołądek), a nie tylko problemem z zewnętrznym zakażeniem paznokcia? Żadnych badań dodatkowych nie miałam robionych, tylko przepisany preparat po obejrzeniu. Z góry dziękuję za odpowiedź.