Czy hiperplazja oznacza coś groźnego?
Dzień dobry. Od kilku lat cierpię na przewlekłe żółciowe zapalenie żołądka - taki stan utrzymuje się od momentu wycięcia woreczka żółciowego. Podczas ostatniej gastroskopii wykryto u mnie kilka kilkumilimetrowych polipów w środkowym trzonie żołądka. Oprócz tego, śluzówka w części przedodźwiernikowej była/jest linijnie zaczerwieniona, a w trzonie zalega płynna treść żółciowa. Test na H.p. - ujemny. Chciałabym prosić o pomoc w interpretacji wyników badania histopatologicznego wycinków polipów z żołądka. Mikroskopowo: polipowate fragmenty błony śluzowej żołądka z okolicy trzonu z cechami hiperplazji regeneracyjnej, z niewielkim odczynem zapalnym z komórek limfocytanych i cechami przekrwienia. Na powierzchni nadżerki. Gatritis chronica cum hyperplasia regenerativa. 1. Czy hiperplazja oznacza coś groźnego? 2. Co oznacza odczyn zapalny z komórek limfocyta(r)nych? 3.Czy konieczne jest usunięcie polipów, które zostały w żołądku, a jeśli nie, to czy wskazane jest powtórzanie/powtarzanie gastroskopii. Jeśli tak, to w jakich odstępach czasowych - czy istnieje duża "szansa", że te zmiany z czasem zesłośliwieją, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że cierpię na refluks żółciowy i przewlekłe zapalenie żołądka? Pytam, ponieważ najbliższą wizytę u lekarza gastrologa mam dopiero za 3 miesiące. Czy powinnam wcześniej skontaktować się z gastrologiem, czy mogę spokojnie poczekać? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam ciepło. Kobieta, 69 lat.