Czy jest możliwość, że źle wyliczyłam dni płodne?
Dzień dobry wraz z moim partnerem staramy się o dziecko już coś około roku, kochamy się dosyć często ale nic z tego nie wychodzi, dodam że cykl miesiaczkowy mam regularny co 28 dni czasem zdazy się dzien różnicy, dni płodne również sprawdzam paskami owulacyjnymi, martwi mnie to ze nic nam nie wychodzi czy jest możliwość że źle wyliczam dni płodne?, na dodatek choruje na niedoczynność tarczycy ale od kąt zachorowała 3 lata temu od razu podjęłam leczenie i wyniki mam w normie cały czas. Czy tak zwana blokada w głowie "parcie na dziecko" może powodować to że nic nie wychodzi?
Oby dwoje z narzeczonym jak nie wychodzi obwiniamy się i każdy sam sobie zarzuca że to jego wina, jak z tym sobie poradzić?