Czy jest ryzyko skrętu drugiego jądra?
Witam mam pytanie odnośnie fiksacji jądra mianowicie miałem operacje kilka lat temu ponieważ jedno z jąder wędrowało do moszny i się skręcało. Udało się je uratować i wycięto przyczepek morganiego ale teraz jest ono tkliwe tzn czasem przy dotknięciu potrafi zaboleć ale nie wydaje się spuchnięte, samo z siebie też nie boli. Czy to jest skutek uboczny po operacji czy trzeba to skontrolować? I jeszcze pytanie czy taką operacje trzeba powtarzać? czy jest ryzyko skrętu drugiego jądra? pozdrawiam.