Czy jest to możliwe, aby była to ciąża?
Byłam ostatnio u ginekologa na kontroli, 5 miesięcy po cesarce.
Na USG Pani doktor zauważyła pęcherzyk w macicy, który ma ok 4,8mm. Zaleciła wykonać test beta hcg. Póki co wykonałam 2 testy ciążowe, które wyszły negatywne.
Na hcg wybieram się za kilka dni.
Najdziwniejsze jest to, że 12ego stycznia miałam pierwszy dzień krwawienia, nie jestem jednak w stanie sobie przypomnieć czy było ono obfite. Jedyne co zapamiętałam to to, że nie kończyło się jak zwykle lekkim plamieniem, tylko po prostu skończyło się zupełnie.
Regularne miesiączki ma od ok 2-3 miesięcy, ponieważ nie karmiłam i nie karmie piersią.
Dodam jeszcze, że od jakiegoś czasu miewam lekkie nudności, natomiast rzadko się to zdarza, oraz mąż stwierdził, że mam większe piersi, mi równiez wydają się nieco większe.
Czy jest to możliwe aby to była ciąża? Wiem że dopiero po badaniach będzie coś więcej wiadomo, ale już się strasznie niecierpliwie i stresuje.