Czy leczenie z pomocą środka znieczulającego w moim przypadku jest bezpieczne?
Ostatnio podczas wizyty u stomatologa, w krótkim czasie po podaniu środka znieczulającego - artykainy (dziąsło górnej 7 i 8) poczułam się dziwnie - lekkie "szumy w głowie", następnie trzęsły mi się ręce i nie bardzo byłam w stanie to opanować, do tego jakby "zaciskająca się obręcz" na głowie - szczególnie to uczucie dotyczyło uszu. Te objawy trwały do 10 minut. Zakładając, że nie była to reakcja alergiczna (?) zastanawiam się czy mógł ją spowodować fakt, że tego dnia nie jadłam wiele a po drodze do gabinetu zmarzłam (?). Ogólnie nie mam problemów zdrowotnych - np. z sercem, czy chorób ogólnych. Leczenie z pomocą środka znieczulającego w moim przypadku ma jeszcze trochę potrwać. Czy w takim razie będzie bezpieczne? Dodam, że raczej nie miałam tego objawu podczas znieczulenia zębów trzonowych.
