Czy lek został prawidłowo dobrany?
Córka lat 6 od prawie roku drapie się w uszy a jej woskowina śmierdzi. Jeden Laryngolog twierdził, że jest wszystko ok, dał leki anty histaminowe. Inny lekarz stwierdził że w uchu wszystko ok i zapewne jest to uczuleniowe. Po jakims czasie znowu byłyśmy u tego drugiego laryngologa, nadal uważał ze jest wszystko ok, ale na wszelki wypadek zrobił wymaz z ucha. Wyszło, że córka ma bakterie: pseudomonas aeruginosa i staphylococcus aureus. Omówienie wyników z laryngologiem mam dopiero 22 marca, ale żeby nie czekac skonsultowałam je z pediatra, która przepisała nam lek cetraxal. Czy lek został prawidłowo dobrany i czy po jest szansa że po tej kuracji pozbędziemy się problemu z uszami? Czy coś powinnam wiedzieć o tych bakteriach, leczeniu? Pediatra stwierdziła że ta bakteria pierwsza jest bardzo niebezpieczna.