Czy lekarz mógł zaszkodzić płodowi?
Witam.
Jestem w 32/33 tyg ciąży.
Byłam dziś u swojego gin na kontroli. Był dla mnie bardzo niedelikatny, niemiły wręcz hamski (bo zapomniałam karty ciąży)
Nacisną mnie kilka razy bardzo na brzuch i podczas badania. Stwierdził że mam jakiegoś drozdzaka i coś wspomniał o macicy w pogotowiu. Nic nie chciał wyjaśnić. Kazał brać pimafucin dopochwowe jednak dopiero jutro będę miała ten lek.
Po powrocie do domu miałam dużo brązowego śluzu i boli mnie nad brzuchem tam gdzie nacisnal.
Czy powinnam się martwic? Czy mogę zaraz urodzić?