Czy mogło dojść do uszkodzenia nerwu w czasie leczenia zęba?
Około miesiąc temu miałam leczoną prawą górną siódemkę. Po pierwszej wizycie, na której odbyło sie znieczulenie i zatrucie zęba, długo utrzymywało sie znieczulenie mięśni mimicznych (ok4-5h), znieczulenie błon śluzowych ok 1,5h. Ząb został wyleczony kanałowo. Do tej pory utrzymuje sie odretwienie prawego policzka. Mam wrażenie, że policzek jest nieco mniej kurczliwy. Podczas większych wymuszonych grymasów ust, górna warga po prawej stronie jest również nieco mniej kurczliwa. Prawy kącik ust zdarza sie, że jest wilgotny, ale jest niewidoczne dla otoczenia. Asymetria twarzy jest niezauważalna, jednak łatwiej jest mi się uśmiechać lewą strona twarzy. Mam w związku z tym pytanie, czy doszło do uszkodzenia nerwu? Jeśli tak, jakiego (moje największe obawy dotyczą ew. uszkodzenia gałązki nerwu twarzowego) Jakie są ewentualne rokowania?