Czy przy znieczuleniu zęba może dojść do nieodwracalnego porażenia/uszkodzenia nerwów twarzy?
Dzień dobry
Czy przy znieczuleniu zęba (lewa dolna piątka) może dojść do nieodwracalnego porażenia/ uszkodzenia nerwów twarzy? Jak można sprawdzić czy zostały jakkolwiek uszkodzone nerwy itp.?
U mnie zdrętwienie lewego policzka i ust trwało ponad 4 godziny. Nie miałam w ogóle jak kiedyś zdrętwiałego języka. Czy to normalne zjawisko?
Po kilku godzinach od ustąpienia zdrętwienia odczuwałam po lewej stronie twarzy jakby jeszcze skutki tego zdrętwienia w postaci minimalnego zesztywnienia mięśnia czy coś takiego..
Przeczytałam, że cytat: "Najczęstszymi powikłaniami znieczuleń są m.in. niedostateczne znieczulenie, naruszenie naczynia krwionośnego, niedokrwienie miejscowe tkanek, ale też zranienie lub porażenie nerwu (jednak zdarza się to bardzo rzadko). Jeśli doszłoby do porażenia nerwu to czucie w znieczulonej okolicy byłoby znacznie ograniczone lub zniesione całkowicie."
Czy to prawda, że po znieczuleniu miejscowym zęba może czasami dojść to tymczasowego trwającego miesiącami czy dłużej braku czucia w miejscu znieczulenia lub okolicach, czy to prawda że czasami może być to trwałe, nieodwracalne i w ogóle może nie powrócić czucie (uszkodzenie, porażenie trwałe nerwów twarzowych, mięśni twarzy itp.)?
