Czy moja córka na pewno ma boreliozę?
Dzień dobry!
U córki zdiagnozowano w ubiegłym roku boreliozę. Wyniki ma takie,że w panelu przesiewowym wyszła borelia burgdoferii pozytywnie oraz IGM 31, IGG negatywne. Po ok. rocznym leczeniu antybiotykami wg ILADS i ziołami przez 2 miesiące, panelu kontrolnie nie miała robionego, jednak IGM wzrosło do 34 obecnie już 34,2, IGG bez zmian. Dziwi mnie właśnie czy to na pewno borelioza skoro po roku IGG, które ma wskazywać na późną boreliozę nie rośnie. Samopoczucie córki się nie zmieniło. Ma ponownie zacząć antybiotykoterapię, ale zastanawiamy się czy warto, czy to jest borelioza czy może coś innego.