Czy moje objawy są skutniem jakiejś choroby? Czy powinnam się martwić?
Mam 18 lat. Miesiączkuję od 8 lat, miesiączki jednak do tej pory występują nieregularnie. Od dwóch miesięcy obserwuję u siebie dość niepokojące objawy: na około dwa tygodnie przed wystąpieniem miesiączki pojawiają się nudności, zmęczenie, uczucie osłabienia, bóle brzucha, niekiedy plamienie o żółtawym zabarwieniu, bez nieprzyjemnego zapachu. Na dzień przed okresem, występują brunatne plamienia. Nigdy wcześniej takie objawy u mnie nie występowały. Brałam pod uwagę nawet możliwość ciąży. Sytuacją, którą uznałam za ryzykowną były pieszczoty z partnerem, bez bezpośredniego kontaktu naszych narządów płciowych, a jedynie pieszczoty dłonią najpierw jego narządów (przez bieliznę) później bezpośrednio moich.
Stąd moje pytania: czy da się wykluczyć ciążę w tym przypadku? O czym mogą świadczyć zaobserwowane przeze mnie objawy? Czy może to być coś poważnego i czy wymaga konsultacji z lekarzem? Czy moje nieregularne miesiączki mogą być połączone z tymi objawami, czy mogą świadczyć o chorobie? Dziękuję z góry za odpowiedź.