Niedoczynność tarczycy a wyniki badań

Mam 26 lat. Problem zaczął się ok rok temu, kiedy myślałam, że mam alergię. Pojawiały się i znikały krostki w niektórych miejscach na skórze (w okolicach kostek, nadgarstków, pępka i pach). Byłam kilkakrotnie u dermatologa, dostałam maści sterydowe, które jak wiadomo wypala niemal wszystko ze skóry. Po ich stosowaniu krostki znikały, pozostawiając przebarwioną skórę, jednak powracały po kilku tygodniach. Dermatolog zalecał ciągle ich stosowanie. Zaczęły mnie niepokoić inne objawy, które występowały już wcześniej, jednakże nie przykuwały mojej uwagi z powodu długich godzin spędzonych w stresie w pracy. Od dłuższego czasu wypadają mi włosy (zostało mi ich chyba połowa) przy każdym myciu i ich czesaniu. Przez ostatnie 2 lata przytyłam 10 kg, nie zmieniając mojej diety, jednakże ostatnie pół roku jestem na diecie, nie jem nic smażonego, mięsko lub rybka z grilla elektrycznego lub piekarnika warzywa gotowane na parze lub duszone w rękawie 2 owoce dziennie, 2 kawałki chleba pełnoziarnistego tylko na śniadanie 2-3 w tygodniu Zumba i nie schudłam ani kilograma. Jest mi zimno, ciągle chce mi się spać i chyba mam depresję, bo nic mnie nie cieszy i nie mam ochoty spotykać się z ludźmi. Wyczytałam, że to typowe objawy niedoczynności tarczycy, więc poszłam zrobić badania: TSH 4,07 (0,27-4,2); FT4 13,09 (12-22); FT3 5,59 (3,1-6,8); Cholesterol całkowity 216 (200); Cholesterol HDL 102 (=60 duże); Cholesterol LDL 69 (100 optymalne); Triglicerydy 223 (200-499 duże). W morfologii niepokojące: % eozynocytów 5,9% (0-5%); liczba monocytów 0,83 (0-0,8); liczba eozynocytów 0,5 (0-0,45); reszta w normie. Z powodu podwyższonego cholesterolu od pół roku przyjmuję leki, które nieznacznie polepszyły wyniki badań. Wyniki sprzed 3 miesięcy: cholesterol całkowity 245; HDL 99; LDL 107. Chciałabym schudnąć (157 cm, 81 kg), mam około 20 kg nadwagi, czuję, że jest coś nie tak. Czy powinnam zrobić jeszcze jakieś badania? Do jakiego specjalisty mam się udać? Byłam już u dietetyka, gdy przedstawiłam swój jadłospis. Był w szoku jak zdrowo się odżywiam, powiedział jednak, że niedobrze, że wyeliminowałam z jadłospisu ziemniaki, makarony, ryż. Byłam przekonana, że to tarczyca, jednakże wyniki są w normie. I ten cholesterol. Tata też ma z nim problemy, ale przy diecie „beztłuszczowej” nie powinien być chyba taki wysoki? Czy są jakieś inne choroby mylone z niedoczynnością tarczycy, które mają podobne objawy? Za około 1-2 lata chciałabym zajść w ciążę, co wiąże się z tym, że na pewno znowu przytyję, a moje stawy są już chyba wystarczająco obciążone. Nie wiem, co mi dolega ani co robić, bardzo proszę o radę.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam!
Do hormonalnych przyczyn otyłości można zaliczyć: niedoczynność tarczycy, zespół Cushinga, zespół policystycznych jajników, niedobór hormonu wzrostu, rzekoma niedoczynność przytarczyc, czy też hiperinsulinizm. Opisane objawy rzeczywiście są dość typowe dla niedoczynności tarczycy, ale TSH jak i wolne hormony znajdowały się blisko granic normy podczas ostatniego badania, w związku z tym proponuję powtórzyć badania w najbliższym czasie. Jeśli ponownie będą prawidłowe to warto wykluczyć pozostałe wymienione przyczyny, w tym celu proponuję skonsultować problem z endokrynologiem. W redukcji masy ciała bardzo duże znaczenie ma regularny wysiłek fizyczny. Obok diety stanowi on podstawową metodą walki z otyłością. Stosowana dieta wydaje się być dobra (węglowodany złożone są potrzebne ze względu na utrzymywanie względnie stałego poziomu glikemii, należy unikać cukrów prostych - uwaga na owoce) i warto zadbać jeszcze o aktywność fizyczną. Proponuję powtórzyć badania (TSH, wolne hormony tarczycy) i skonsultować problem z endokrynologiem.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty