Czy możliwe jest uratowanie ręki przed amputacją?
Witam, jestem po wypadku samochodowym. Moja lewa ręką podczas zdarzenia została oskalpowana w dość dużym stopniu - od nadgarstka, aż do łokcia. Skóra utrzymywała się na kawałku, zszyto mi to dopiero po 5h od czasu wypadku. Naruszony został jeszcze jakiś mięsień, ale nie w dużym stopniu. Po 3. Dniach od wypadku zostały mi ściągnięte 3 szwy, z ręki zaczęła lecieć ropa z krwią która pobrali do analizy. Wdala się martwica, cały czaseci krew z ropą i strasznie śmierdzi. Chciałabym wiedzieć jak wygląda sytuacja, czy bardzo źle, czy da się uratować rękę bez amputacji?