Czy możliwe jest zapalenie kręgów szyjnych?
Ponad miesiąc temu podczas 12-godzinnej podróży w klimatyzowanym autobusie prawdopodobnie nabawiłem się zapalenia górnych kręgów. Podczas noszenia plecaka, ból był dość duży, każdy ruch głową wywoływał dyskomfort. W pierwszym dniu po powrocie, już bez plecaka czułem kłucie. Po smarowaniu maścią problem zniknął zupełnie. Podczas normalnego funkcjonowania nie czuje już żadnego bólu i dyskomfortu, lecz cały czas, po pewnym czasie noszenia ciężkiego plecaka ból się odnawia i jest wyczuwalny. Znika po krótkim czasie po zdjęciu plecaka i wraca do normy. Czy to okres przejściowy i organizm cały czas dochodzi do siebie po zapaleniu, czy powinnem udać się do specjalisty? Feralna podróż autobusem miała miejsce 3 sierpnia.
