Czy możliwe, że mam się czego obawiać?
Witam. Mam 18 lat, ostatni okres rozpoczął mi się 31 czerwca i trwał 5 dni. Moje cykle nie są dość regularne, zazwyczaj trwają 27/29 dni. Kalendarzyk prognozuje mi następny okres na 26 lipca. Problem w tym że kochałam się z chłopakiem tydzień temu i mam obawy że mogę być w ciąży. Nie zabezbieczaliśmy się ale chłopak doszedł już gdy przestaliśmy. 2 dni po stosunku zaczęło mnie boleć podbrzusze i trwa to do tej pory. Dzisiaj rano po wstaniu było mi też niedobrze. Zazwyczaj tydzień przed okresem zaczynał boleć mnie brzuch ale nigdy nie trwało to tak długo. Wiem, że na objawy ciąży może być jeszcze za wcześnie ale bardzo się tym stresuje i wiem że źle zrobiliśmy. Moje pytanie to czy mam się czego obawiać czy lepiej zrobić już test i powiedzieć chłopakowi?
