Czy można coś zrobić, aby wyeliminować ryzyko wadliwej ciąży?
Witam,
problem , który mamy wraz z mężem to poronienia. Pierwszy raz poroniłam w 6 tyg (poronienie zatrzymane), drugi raz straciłam dziecko w 6 miesiącu ( terminacja z powodu licznych wad genetycznych) następna ciąża była zdrowa. Teraz po dwóch latach znów pragniemy zostać rodzicami, ale niestety kolejna ciąża stracona w 5 tyg(poronienie samoistne) . Dr , u który prowadzi nas od początku , twierdzi ze wraz z mężem mamy wadliwy gen , który po połączeniu prowadzi do poronienia bądź wadliwego płodu, jeżeli tylko jeden wadliwy gen (mój bądź męża) "zetknie " się z dobrym to ciąża będzie prawidłowa, a wiec mamy 75% szans ze kolejna ciąża będzie szczęśliwa. Oczywiście dr tłumaczył ze równie dobrze 8 ciąż może być ok, jak i 8 kolejnych może być złych. Moje pytanie brzmi czy można coś zrobić, aby wyeliminować ryzyko wadliwej ciąży? np poprzez inseminację? Proszę o radę