Czy odzyskam pełną sprawność?
Witam
18 marca miałam wypadek (uderzenie dłonią o szybę), wskutek czego powstały rany cięte okolicy nadgarstka z uszkodzeniem tętnicy promieniowej, której końce zostały podwiązanie. Palcami w tym kciukiem ruszałam normalnie, jednak od momentu szycia rany (4 szwy) mam słabe czucie tuż nad raną do połowy kciuka.
Mam jednak problem z wygięciem nadgarstka do tylu, pojawia się uczucie „ciągnięcia” w okolicach rany - dzisiaj (po miesiącu od urazu) wykonano mi USG, diagnoza: zerwanie ścięgna m. odwodziciela długiego kciuka (ścięgno znajduje się ok. 2 cm pod raną). Ponadto tętnica promieniowa na poziomie nadgarstka niedrożna (ale podobno to nie problem gdyż ukrwienie jest zachowane). Rana wewnatrz wciąż się goi.
Do ortopedy udało się umówić dopiero na za tydzień. poprzez ten niefortunny czas cały proces rozpoznawania trwa bardzo długo, większość lekarzy nie przyjmuje do odwołania, co strasznie mnie meczy psychicznie, ponieważ nie wiem co robić. Przed rozpoznaniem zerwania ścięgna, zalecono mi tylko 3 x ćwiczenia nadgarstka w cieplej wodzie.
Jakie sa rokowania co do ścięgna, co można z tym zrobić i czy odzyskam pełną sprawność? Czy sama rehabilitacja pomoże, czy konieczna jest operacja? Jaka jest szansa na dobrą rekonstrukcje ścięgna po ponad miesiącu ?
Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz ....