Czy po zażyciu narkotyków mogłem stać się impotentem?
Dzień dobry! Mam 37 lat i od niedawna bardzo poważny problem. Osiem dni temu wziąłem dla zabawy narkotyki, niedużo, w sumie około grama. Wcześniej już brałem towarzysko (nie mam problemów z narkotykami, to był może 5-ty raz w życiu na przełomie roku). Nigdy po narkotykach nie miałem erekcji, co jak sprawdziłem jest typowe u wielu mężczyzn. Zawsze potem wszystko wracało do normy, niestety od ostatniego razu mam poważny problem ze wzwodem. Trudno mi go osiągnąć i nie jest w pełni ukrwiony. Zawsze dotąd nie miałem żadnych problemów z erekcją. Teraz jestem bardzo przerażony, co jeszcze bardziej osłabia moją potencję. Mam poranne wzwody, ale kiedy sam chce osiągnąć wzwód, jest to dla mnie kłopotliwe. Czy to możliwe, iż uszkodziłem sobie jakieś nerwy, po tak niewielkiej ilości narkotyków? Czy to stała dysfunkcja, czy może jest szansa, że nerwy powrócą do normalnego stanu, czy mają możliwości regeneracji? Bardzo prosze o odpowiedz, gdyż sfera seksualna jest dla mnie najważniejsza w życiu. Dziękuję!