Zaburzenia erekcji i problemy z krążeniem. Czy jestem skazany na tabletki?
Witam,
mam 30 lat, jestem mężczyzną. Cierpię na zaburzenia wzwodu polegające na niemożliwości osiągnięcia wzwodu, a także na słabe wzwody nocne i poranne. W sytuacji, gdy wzwód nastąpi, wystarczy chwila, żeby krew uciekła z członka i po fakcie.
Libido też mam raczej słabe. Nie mam otyłości, kiedyś leczyłem się na depresję, ale ten etap mam za sobą (nie przyjmują żadnych antydepresantów), zauważyłem, że bardzo często mam zimne stopy, w zasadzie nogi - prawie do kolan, a także że nie raz zatrzymuję powietrze w płucach, tzn. taki bezdech. Staram się żyć aktywnie - basen, spacery, trochę biegam.
Nie wiem już sam, gdzie jest przyczyna. Jak piję alkohol, wtedy zazwyczaj erekcja występuje, może to w związku z poprawą krążenia..? Fakt, że jest to dosyć stresująca sytuacja, powoduje, że też napędzam tym sferę psychiczną.
Mmoje pytanie brzmi - czym taki stan rzeczy może być spowodowany i czy pomimo jeszcze młodego wieku jestem skazany na tabletki?
