czy problem z mówieniem wynika z migdałków?
Witam, mam problemy z mowieniem od bardzo dawna. Glos zanika, mam wtedy straszna chrype, bol gardla I gesty, przezroczysty sluz w gardle. Laryngolodzy, do ktorych chodzilem twoerdza,bze to od zapalenia zatok I ciagle dostawalem antybiotyki I rozne lekarstwa. Jednak niedawno zauwazylem, ze kiedy uciskam szyje z prawej strony to problem znika. Moge normalnie mowic, przelykac, gardlo nie boli. Czy problemem sa migdalki?