Czy problemy z brzuchem mają podłoże ginekologiczne?
Witam.. Chcialam sie poradzic.. Otoz od jakichs 3 tygodni z przerwami w moim brzuchu dzieja sie dziwne rzeczy.. Zaczelam słyszeć jakies przelewania, bulgotania, nawet jakby pekania.. pozniej zaczelo mnie os "szczykac" a to pod zebrem z lewej strony a to z prawej.. Pozniej w okolicy pepka czulam jakies klucie.. Poszłam do lekarza, zrobioan badania krwi i moczu oraz usg.. Wszytko ok. Jednak od jakiegos 1.5 tyg mam stale wzdety brzuch bez przerwy.. Czuje jakby cos w srodku bylo.. Brzuch jest w miare miekki ale dotykajac mozna wyczuc twarde "cos" pod skora.. Wygladam jakbym byla w ciazy.. Dodam, ze jak usiądę to czuje jakby takie "parzenie" od srodka i mam też uczucie jakby zebra mi sie w cos wbijaly a reszta brzucha jest strasznie nadeta.. Do tego mam jakas wysuszona jame ustna... Nie wiem juz co robic... Jakie badania wykonac.. Ostatnio tez pobolewaja mnie plecy okolice lopatek.. Prosze o jakies wskazowki.. Czy takie problemy moga miec tez podloze ginekologiczne?