Czy sensowne jest wycięcie jajnika i macicy, czy tylko jajnika?
Nie mam prawego jajnika. W karcie informacyjnego leczenia szpitalnego wpisano rozpoznanie: Ropnie jajowodowo- jajnikowe obustronne. Zmiany drobnoguzkowe wątroby (2004r). Z lewego jajnika wycięto mi torbiel i wycięto mięśniak podsurowicówkowy macicy. W rozpoznaniu wpisano mięśniak gładkokomórkowy. Ciałka białawe, torbiel surowicza z cechami luteinizacji ściany oraz torbiel krwotocznego ciałka żółtego jajnika (2010r).
Teraz w badaniu usg napisano: Widoczny jajnik z 2-komorową zmianą, torbiel średnicy 63mm endometrialna?
Dostałam więc skierowanie do szpitala i tam mówią mi, że najsensowniej byłoby wyciąć jajnik i macicę. Czy to rzeczywiście konieczne? I co się wiąże z wycięciem macicy?
Dodam tylko, że mam nieregularne miesiączki, kolejne krwawienia nawet 7 dni po okresie.
Pozdrawiam, Ewa