Czy stulejkę da się wyleczyć maścią?

Witam, Ze wzgledu na zwezony napletek chcialem zglosic sie do urologa, ale moj lekarz stwierdzil, ze za duza jest kolejka do niego, wiec wyslal mnie do chirurga, zeby ewentualnie moc od razu przeprowadzic zabieg na stulejke. Ten jednak postanowil, ze jest szansa to wyleczyc mascia Betnovate N. Smarowalem i napletek, i poczatek zoledzia (czasami schodzac coraz nizej). Faktycznie, po uzywaniu tej masci przez tydzien czy dwa, udawalo mi sie sciagnac napletek dokonca (choc pod woda). Ale... zauwazylem tez, ze zaczal mi sie robic bialy osad na krancach zoledzia, ktory jest bardzo ciezko zmyc. Przy wizycie kontrolnej u chirurga ten stwierdzil, ze to "taka natura" moja. Jedynie pod spodem, pod wedzidelkiem chyba, cos niby z tego zauwazyl co faktycznie wygladalo na osad. Nie stwierdzil/zauwazyl tez nienaturalnie (moim zdaniem) ciemniejszej karnacji miejsca na zoledziu znajdujacego sie tuz przed ow osadem (na zagieciu krawedzi). W kazdym razie, powiedzial ze powinno sie to dac zmyc mydlem czy zylem pod prysznic... i do tej pory probuje (co prawda dosyc rzadko to robie, bo czesto mi sie nie chce odprowadzac napletka dokonca przez dlugotrwalosc mycia czy stres zwiazany z tym, czy mi sie nie zrobi zalupek - nadal musze kilka razy pod rzad naciagnac skore do przodu, by napletek wrocil na oryginalne miejsce). Czasami po myciu piekla mnie cewka moczowa przy zalatwianiu swoich potrzeb (nawet uzywajac specjalistycznych zelow do miejsc intymnych). Teraz juz tak raczej nie jest (pewnie dlatego, ze albo omijam cewke moczowa albo ja lepiej wyplukuje). Tez nigdy nie uprawialem seksu. Przed tymi zdarzeniami nigdy nie widzialem mojego zoledzia w calosci. Kolejna wizyta u chirurga za niecale 3 tygodnie. Osad schodzi bardzo powoli i nie jestem pewien, ale chyba doszedlem do miejsca, ktorego sie po prostu nie da zmyc... Niektore miejsca tego osadu maja ksztalt malych, bialych kropek i ogolnie jest to sztywne/chropowate. Czy znaja Panstwo takie dolegliwosci po uzywaniu tej masci w ten sposob? Czy to brzmi bardzo zle albo tylko troche niepokojaco? Od razu mowie, ze pieniedzy na specjalistow nie mam.