Czy taka "terapia" na skoki ciśnienia jest prawidłowa?

Witam! Mój mąż od dziecka ma dość wysokie ciśnienie. U niego normą jest 140-150/90. Niestety ostatnio ma bardzo dużo stresów w pracy, bardzo się przejmuje i denerwuje. Lekarz przepisał mu tabletki na stałe, ale brane rano bardzo go otumaniały, bał się prowadzić i nie mógł się po nocy obudzić. Na razie nie bierze, przestał pić kawę, którą uwielbiał. Kiedy (na szczęście rzadko) występuje skok ciśnienia do nawet 160-180/100) bierze tabletkę pod język, jedną lub jeszcze jedną po jakimś czasie zależnie od efektów). Znajomi go nakłaniają, że musi przyjmować leki na nadciśnienie codziennie do końca życia on jednak się wzbrania. Czuje się bez leków dobrze i dobrze reaguje na leki przy rzadkich przypadkach podwyższonego ciśnienia. Uważamy, że lekarz przepisał leki na stałe bez zbadania "zaplecza", nie zwrócił uwagi na duży stres męża, na to, że ten stres jest zapalnikiem do nadciśnienia. W innych badaniach wszystko jest w normie, wyniki krwi ok, serce jak dzwon. Czy taka "terapia" na skoki ciśnienia jest prawidłowa? Nie chcemy aby mąż był uzależniony od leków, które dodatkowo go otumaniają.
MĘŻCZYZNA, 39 LAT ponad rok temu

Witam,
wysokie ciśnienie może być spowodowane czynnikiem stresogennym, w takim przypadku należy leczyć przyczynę problemu metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej.
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne, W Pana przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.
Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień Dobry Pani,

Z Pani relacji wnioskuję, że lekarz dopuścił taką potrzebę, by włączyć Pani Mężowi leczenie farmakologiczne (z opisu wynika, ze ciśnienie ma tendencje do "skaczącego".

Fundamentalnym byłoby priorytetowanie zadań oraz nabycie umiejętności radzenia sobie ze stresem.

Serdeczności i tylko pomyślności Pani życzę, irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty