Czy to może być jakieś złamanie?
Tydzień temu poślizgnęłam się i upadłam na rękę. Początkowo bolał mnie łokieć i nie mogłam go do końca wyprostować i zgiąć. Dolegliwości te ustąpiły po 3-4 dniach. Obecnie ręka nie boli jeśli nią nie ruszam. Jeśli natomiast próbuje przekręcić rękę wewnętrzna strona dloni do góry, lub wierzchem dłoni do siebie czuje silny ból w połowie przedramienia (od wewnętrznej strony) . To samo przy próbie podniesienia czegokolwiek w ręku. Nadgarstkiem oraz palcami poruszam swobodnie bez bólu. Również przy uciskaniu palcami przedramienia nie boli. Dodam że po upadku miałam tylko bardzo malutki obrzęk na łokciu nawet bez siniaka. Czy to może być złamanie? Co robić z takim urazem?