Czy to może być wyrostek czy zwykłe bóle brzucha?
Dzień dobry. Nigdy nie pytam o nic w internecie ale historie o sor powodują ze boje się jechać do szpitala. Obudził mnie dziś wczesnie okropny ból podbrzusza, ból nie do wytrzymania, uniemożliwiający poruszanie się. Ból porównałabym do skurczy porodowych tylko bez przerw. Ból obezwładniający, do tego puls wysoki. Płakałam strasznie. Maz zalecał wyjazd do szpitala ale ja się boje. Po rozebraniu się puls przyspieszył ale zrobiło mi się tyci lepiej tylko zdrętwiały mi dłonie i kręciło mi się w głowie. Wzięłam No spa Max i po 40 minutach zasnęłam. Ból jest ale delikatny. To na pewno nie owulacja. Czy tomowe być wyrostek? Tydzień temu miałam również taki ból ale minął bez leków po 90 minutach. Teraz było gorzej Wiec wzięłam No spe. Nie mam biegunki ani nie wymiotuje. Mam 34 lata. Proszę o pomoc.