Czy to z pewnością są chore zatoki?
Witam, ból głowy od 5 dni dni najbardziej zlokalizowany za oczami do tego stopnia, że nie mowy o skrajnym spojrzeniu gdzieś w bok. Szybki ruch głową powoduje takie ukłucia za wspomnianymi oczami, że musze czasem przysiąść. Goraczki nie ma, kataru ani kaszlu, ale dziś w nocy obudziłem sie kilkakrotnie zalany zimnym potem. Objawy nie bardzo przechodza wrecz mam wrażenie ze sie nasilają. Do tego ogòlne osłabie tak że co raz mam nieodparta ochote sie zdrzemnać. Czy to na pewno zatoki? Kupiłem sinupret niby coś tam zaczeło cieknąć z tych zatok troszkę po dawkowaniu . Objawy rano są znośne ale na wieczór nie idzie wytrzymać. Ugle czuje tylko jak leże i sie nie ruszam, do tego boli mnie brzuch/plecy ale tak mi sie teraz wydaje że to pachwiny przy nogach. Miewałem kiedyś chore zatoki ale nigdy nie towarzyszył im taki ból żebym nie mógł funkcjonować. Chciałem sie upewnić, to zatoki?