Czym może być spowodowany ból w szyi i problemy z przełykaniem?
Czym spowodowany jest ból szyi i problemy w przełykaniu?
Ból objawia się sporadycznie, kiedy chyba niewłaściwie lubza głęboko pochylę głowę, to sprawia, że nie wiem co o tym sądzić. Czasami wystarczy, że siedzę na łóżku i czytam książkę którą mam na nogach. Jakby wtedy coś "przeskakuje" i w momencie pojawia się ból przy przełykaniu, jest bardzo uciążliwy, taki ze wolę powstrzymać się od przełykania. Przy przełykaniu mam wrażenie, że ból promieniuje do zębów ale tylko po prawej stronie. Za pierwszym razem ustąpił samoistnie po 20 minutach, za drugim zaczęłam dotykać szyi, która jest wtedy obolała i ją masować. Udało mi się wtedy coś "nastawić", miałam wrażenie takiego pyknięcia i ból ustał dosłownie, jakby go ktoś wyłączył.
Generalnie nie wiem, czy to może być spowodowane jakąś np. Jakąś wadą w budowie krtani, tchawicy. Same warunki w których pojawia się ból są dla mnie dziwne.
