Dlaczego mam tą silną niedrożność nosa?

W pewnym momencie zaczęłam mieć duży problem z niedrożnością nosa. Nos był zatkany całkowicie, albo częściowo. W początkowym stadium było to dość poważne i bardzo duże problemy ze snem (budzenie się dlatego, że nie mogę oddychać). Pojawiały się też bóle w klatce piersiowej i problemy z przełykaniem oraz spięty kręgosłup. Momentami nawet mroczki przed oczami. Możliwe, że niektóre te objawy pojawiały się ze stresu. Minęło półtora roku i w zależności od sytuacji, nos zatkany jest w połowie, czasem bardziej i czasem mniej. Płakanie zatok i wszelkie otriviny nie pomogły. Jeden z lekarzy uznał, że to alergiczne, ale leki na alergie też nie pomogły, z resztą objawy pojawiły się nagle i ustąpiły tylko częściowo. Mam wrażenie, że z powodu tego, że oddycham prawie jak przez słomkę, wszystko mi się spina. Co to może być? Lekarz wykluczył krzywą przegrodę nosową, ale nie podszedł do kwestii kompleksowo i nie robił wymazu. Ból zatok pojawią się również przy silniejszym powiewie wiatru.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty