Dlaczego męczę się z silnym bólem prawej nerki i silnymi bólami głowy?
Witam, od dwóch lat męczę się z silnym bólem prawej nerki i silnymi bólami głowy. Po zrobieniu USG i badaniu moczu wszystko jest w porządku. Nie ma piasku, ani kamieni. Robiłam przeswietlenie dolnego odcinka kręgosłupa i też jest wszystko okej. Udalam się więc do ginekologa, jest mały torbiel i dostałam tabletki które wydłużą mój cykl, ponieważ lekarz powiedział, że boli mnie przez to że organizm traci zbyt dużo krwi. Okres się unormowal, a dolegliwości nie przeszły. Chciałabym jeszcze wspomnieć o tym że ginekolog powiedział że to może być endometrioza. Badania z krwi też są w porządku. Dlaczego ból głowy i nerki nie ustaje po zażyciu tabletek wszelkiego rodzaju? Dlaczego z kazdym miesiącem ból się nasila? Co robić dalej? Próbowałam wszystkiego!