Drżenie mięśni i sztywność nóg
Moje problemy zaczęły się cztery lata temu. Miałam zaburzenia lękowe, w wyniku których pojawiało się wiele objawów fizycznych. Od roku nie biorę leków, jestem po psychoterapii, nie obserwuję u siebie wzmożonego lęku. Jednak po czasie nerwicy został mi jeden objaw: drżenie mięśni całego ciała podczas wykonywania ruchów. Gdy robię skłon i wracam do pozycji wcześniejszej, drży mi całe ciało, zachowuje się, jakbym była napiętą struną. Mam 20 lat i nie unikam wysiłku fizycznego (basen, aerobik, jogging). Byłam w tej sprawie u neurologa, wcześniej miałam robiony rezonans. Neurolog stwierdził, że moje objawy są dość dziwne, najbardziej podobne do Parkinsona, ale zbyt długo z nimi żyję, by mogły oznaczać chorobę neurologiczną, ponieważ nie widać pogorszenia. Ostatnio jednak pojawił się dość dziwny objaw: jedna noga wydaje mi się sztywna. Gdy chodzę, mam wrażenie, jakby była za krótka. Czuję sztywność w konkretnych mięśniach uda i łydki. Pierwszy raz te objawy pojawiły się 8 miesięcy temu i trwały przez miesiąc, a następnie ustąpiły. Wtedy także była to prawa noga. Teraz trwają one już prawie trzy tygodnie. Nie wiem, czy to nie nawrót nerwicy (wtedy moje obawy głównie skupiały się wokół chorób neurologicznych typu SM) i czy mam się czym przejmować. Dodam, że ostatnio miałam trochę stresu związanego ze studiami.