WZJG a utrzymywania się śluzu w kale
Dzień dobry, miesiąc temu miałem obfitujące w krew i śluz biegunki, trafiłem do szpitala i na podstawie rektoskopii zdiagnozowano u mnie WZJG, czyli wrzodziejące zapalenie jelita grubego (colitis ulcerosa). Przypisano mi lek asamax, który przyjmuje cały czas. Samopoczucie mam już o wiele lepsze, w kale brakuje krwi, stolec ma prawidłową konsystencję, ale wciąż znajduje się w nim nieco śluzu (lub ropy). Moje pytanie brzmi: Czy to normalne przy WZJG? Jak długo może się utrzymywać śluz (ropa?) w kale u osoby chorej na WZJG, dążącej do remisji? Czy ten śluz nie powinien już zniknąć? I jeśli nie to jak długo będzie się utrzymywał w przypadku WZJG? Czy może zniknie po jakimś czasie czy jest ryzyko, że będzie się utrzymywał do końca życia? A może coś poszło nie tak w leczeniu? Będę wdzięczny za informacje. Pozdrawiam.