Jak interpretować wynik badania krwi u dziecka z gorączką?
Witam, proszę o radę. Moja 5miesięczna córka od 3 dni gorączkuje (temp. 37,6-38 st., ale brak, kataru, kaszlu, duszności itp.) Ma dobry apetyt, ale mleko z butli pije wolniej (ma rozpulchnione dziąsła - czekamy na dolne jedynki). Ponieważ starsze dziecko choruje, zrobiłam jej morfologię i CRP. Wyniki są takie: crp wynosi 2,4 (norma w labo 0-5). Hb 11,7, RBC 4,76 (norma 3,70-6), WBC 2,64 (norma 6-11). Neutrocyty 0,64 (norma0,7-4,4), limfocyty 1,57 (norma 2,4-11). Ponadto robiono RTG klatki piersiowej (nieco wzmożony rysunek, ale miąższ płucny bez zmian ogniskowych) i test na grypę (wyszedł ujemny). Mimo to lekarz badający przepisał antybiotyk (na 2 tygodnie) w syropie (najpierw chciał zastrzyki). Z kolei inny lekarz zabronił dawać antybiotyk bo uważa że to inf. wirusowa. Co mam robić, nie chcę niepotrzebnie dawać antybiotyku, bo dziecko nie ma innych objawów choroby, a gorączka jest max 38 st. Skąd tak mała liczba leukocytów (2 miesiące temu było ich 5,86, a od tamtej pory czasu wystąpienia obecnej gorączki nie chorowała wcale, nie miała nawet kataru).