Jak interpretować wyniki badań po łyżeczkowaniu macicy?
Witam!
28 sierpnia 2018 roku poroniłam w 14 tyg ciąży.
Miałam wywołany poród, a kiedy już urodziłam mojego aniołka zostałam przewieziona na zabieg łyżeczkowania. Po zabiegu zostala mi przetoczona krew. Od poczatku ciazy krwawilam i miałam stany zapalne, ponieważ zaszłam w ciążę z wkładką domaciczną GOLD T. Dzień przed porodem CRP wynosiło 200, odeszły mi wody płodowe i na następny dzień dziecko już było martwe. Dziś po 10 dniach zrobiłam badania kontrolne i proszę o interpretację wyników. Podam tylko wyniki, które są nieprawidłowe.
Płytki krwi: 514 tys/ul
eGFR: 123.33
OB: 20 mm po 1h
CRP w normie
BETA-hcg: 109.30
Kilka dni krwawiłam po zabiegu i potem występowały już tylko delikatne plamienia brazowe. Dzis znowu zaczęłam mocno krwawić i bardzo boli mnie podbrzusze. Czy powinnam zgłosić sie jak najszybciej do lekarza? Dodam, ze jestem non stop senna, bolą mnie nerki,mam zawroty głowy i bardzo szybko sie męczę. Aktualnie tez odstawilam hormon Euthyrox.
Z góry dziękuję za odpowiedź!